23. Strategia startu / ZPKM – ENG:

ostatnie pływanie ze Zdzichem  / last training swim with Zdzichu
ostatnie pływanie ze Zdzichem / last training swim with Zdzichu
7 września istotne znaczenie będą miały pogoda, temperatura wody i powietrza oraz wiatr, jednak bez strategii lepiej nie wychodzić na start sportów wytrzymałościowych. U mnie jest najprostsza – przetrwać. Jestem debiutantem w triathlonie, nie przepłynąłem na raz więcej niż 3,5km, na rowerze za jednym razem najdalej przejechałem ok. 150km. Z opisu trasy zorientowałem się, że pływanie jest po prostokącie o obwodzie 950m – to znaczy, że przy 4 obwodach będzie 16 zmian kierunku, czyli przy bojach stłoczymy się, stracimy rytm i tempo spadnie.
What will be of importance on September 7th will be the weather, the water and air temperature as well as the wind, but without a strategy it’s best not to even attempt endurance sports. Mine is the simplest there is: to survive. This is my debut in the triathlon, I haven’t swam more than 3.5 km at one go, and the maximum I’ve cycled non-stop was around 150 km. From the description of the route I gathered that we’re swimming the perimeter of a rectangle (950 m), which would mean that doing the perimeter four times requires changing the direction 16 times, which in turn means crowds at the buoys, losing the rhythm and thwarting the pace.
Wieczorne pływanie ze Zdzichem  / evening swimming with Zdzichu
Wieczorne pływanie ze Zdzichem / evening swimming with Zdzichu
O strefie zmian nie mam pojęcia, ale 7 minut muszę założyć na samo przebranie i drobny posiłek. Rower to dla mnie zagadka, średnia prędkość 28km/h, raczej nierealna ponieważ jedziemy 6 pętli o długości 30km, bez draftingu tzn. możliwości chowania się w tunel aerodynamiczny za innym – (7m odstępu),
I have no idea what the changing area will be like, but I have to assume 7 minutes for getting changed and having a small snack. The cycling part is a bit of a mystery to me: the average speed of 28 km/h is hardly realistic as we will be doing 6 loops 30 km each without the possibility of the so-called drafting, that is seeking shelter in the aerodynamic tunnel behind another contestant (7 m intervals).
DSC_1210
pozycja aerodynamiczna – test / aerodynamic position – test
a trzykrotne nawrotki o 180st. na każdej pętli będą męczyły i obniżały średnią. No i dodatkowe utrudnienie – około godziny 9:40 znacznie większa grupa zawodników z ½ IM pojawi się na trasie rowerowej. Biegania specjalnie nie planuję, po prostu 6 pętli po 7km podzielę tak – na pierwszej rozruch, trzy pętle praca, czwarta kryzys, na piątej liczę na efekt przyciągania mety, oby się pojawił.
Also turning 180 degrees three times with each loop will be tiring and will bring the speed down. And there’s yet another hurdle: around 9:40 a much larger group of cyclists from the ½ IM will join us. I have no special plan for the running; I’ll simply divide the 6 loops 7 km each this way: first one for getting started, the three following loops for hard work, the fourth one for a crisis and as for the fifth one I am counting on the finishing line pull effect. May it come..
Wiem, że co najmniej 1 osoba jest zainteresowana relacjami on-line z trasy, czyli mój Tata, więc coś stworzymy. Nie będzie to Eurosport, ale domowym sposobem powinniśmy dać radę. Kasia w Malborku telefonicznie przekaże aktualne informacje. Ania – moja siostra, wprowadzi je do bloga pod wpisem IRONMAN – WYSTARTOWAŁ i sądzę, że 1x na godzinę coś napisze, a może częściej. Aby zobaczyć kolejny tekst, trzeba będzie nacisnąć klawisz F5 (odświeżanie strony) albo ponownie wejść na stronę.
I know that at least one person would like to have access to online coverage from the challenge, i.e. my Dad, so we’ll do that. It will hardly be Eurosport, but we should get by with our home methods. Kasia will be passing updates from Malbork via phone. Ania, my sister, will post them in the blog under the heading: IRONMAN – GET SET, GO, and I think that she’ll write once per hour or more often. In order to see the new entries, one will have to push F5 (refresh the page) or reenter the website.

 

ZPKM – Związek Polskich Kawalerów Maltańskich.

Po 7 września ten projekt stanie się historią, dlatego korzystam może z ostatniej okazji, by napisać kilka słów o tym kim jesteśmy i co robimy. Zakon Maltański powstał ok. 1070 roku na fali pierwszych wypraw krzyżowych i jest najstarszym zakonem rycerskim istniejącym do dzisiejszych czasów. Dość szybko, bo w 1113 r. otrzymał od Papieża pełną niezależność od władzy świeckiej jaki i kościelnej – stąd mówimy dzisiaj Suwerenny Zakon Maltański. U szczytu swojej potęgi, dzięki znakomitej flocie wojennej pełnił rolę strażnika porządku w basenie Morza Śródziemnego ale jednocześnie był organizatorem pierwszych szpitali i wyznaczał nowoczesne standardy w leczeniu. Swoją wiarygodność i prestiż do dzisiaj wykorzystuje w działaniach charytatywnych na całym świecie, będąc pierwowzorem wszystkich akcji humanitarnych. Po blisko 10 stuleciach nadal jego członkowie zajmują się działalnością dobroczynną i szpitalniczą, będąc wiarygodnym powiernikiem przekazywanej pomocy. Całość naszej aktywności w Polsce pokazana jest na stronie www.zakonmaltanski.pl .

A w liczbach – w 2013 roku sprawowaliśmy stałą opiekę szpitalną  nad  ponad 300 osobami przez 365 dni w roku oraz dodatkowo, jednorazową pomoc otrzymało  blisko 48 000 osób. W ciągu roku realizowanych jest szereg programów pomocowych dla osób niepełnosprawnych, dzieci i młodzieży, ale również dla uchodźców z Syrii, czy rannych na Kijowskim Majdanie. To wyraz wdzięczności za pomoc uzyskaną z zagranicy w latach 80tych. Zakon Maltański w Polsce działa w mniejszej skali niż największe organizacje charytatywne, ale skupia się na jakości i aspekcie osobistego kontaktu z potrzebującymi – co jak wiemy, jest nie mniej ważne niż zdobycze techniki medycznej, lub czyste finansowanie. Będąc spadkobiercą tradycji rycerskich Zakon Maltański stara się przekazać te zasady następnym pokoleniom.

ZPKM – the Polish Association of Knights of Malta.

After September 7th this project will become history, and so I would like to use the opportunity to write a few words about who we are and what we do. The Order of Malta was created around the year 1070 following the first crusades and it is the oldest chivalric order surviving to this day. As early as in 1113 it was granted full sovereignty by Pope Paschal II, making it independent of both lay authorities and the Church. Thanks to its powerful fleet the Order acted as the guardian of the Mediterranean in its heyday, but at the same time it was a pioneer in building hospitals and it laid the groundwork for modern medical treatment. Having served as the prototype for present-day humanitarian charity, it still uses its credibility and prestige today in its numerous charitable efforts carried out worldwide. After as many as ten centuries its members are still involved with charitable work and running hospitals, duly passing on the support they receive. The Polish Association presents itself and its work on its website: www.zakonmaltanski.pl . And here are some numbers: in 2013 we extended continuous hospital care over more than 300 people for 365 days, and we provided medical services to almost 48,000 people. All throughout the year we carry out a number of assistance programs for the disabled, children and youth, but also to refugees from Syria and those wounded in the Kiev’s Maidan. This is our way of expressing gratitude for the help we received from abroad in the 1980s. The Polish Association of the Order of Malta functions on a smaller scale than the largest charity organizations but our focus is on quality and on the personal dimension when helping those in need – which, as we know, is no less important than cutting-edge medical technologies or solid financing. As the successor of chivalric traditions, the Order of Malta aims at passing on those principles to next generations.

 

W tym projekcie, szczególnie Jerzy Donimirski dbał o to, by wyświetliły się wartości rycerskie, które zdają się nie być dzisiaj produktem pierwszej potrzeby. Stąd mamy honorowy zakład, jest bezinteresowność i odwaga wielu osób przy budowaniu projektu, Wasza hojność w pomocy dla szpitala, wyrzeczenie – z pewnością Kasi, poświęcenie czasu Ani (tłumaczenia), Waldka (webmaster), nieustępliwość Ani – mojej siostry – to przykłady. Na końcu i poza cechami rycerskimi dokładam od siebie kilka kropli potu, póki co zimnego, bo ze strachu.
In this project it was largely thanks to Jerzy Donimirski that the knightly values were properly highlighted, despite the current trend to the contrary. That’s how we came up with the charitable bet, many people show altruism and courage in co-creating this project, your generosity in helping the hospital is clear, some have sacrificed a lot (Kasia for sure), devoted their time (Ania the translator and Waldek the webmaster), and shown an unyielding attitude (Ania, my sister) – these are the examples. At the end, on top of the knightly attributes, I’m adding a few drops of sweat from myself – cold as it’s caused by fear.

opaski 1

22. ARTEM – Ukraina / ENG :

Siedzę nieco zdezorientowany raptownym odpoczynkiem. To, że adrenalina chce mnie wyprowadzić na spacer to wiem, ale ta świadomość wcale nie pomaga, trudno znaleźć sobie miejsce. Dzwoni Jurek Jankowski i chwilę później mam gości.
I’m sitting at home slightly disoriented by the sudden rest. I realise that adrenaline is trying to take me out for a walk, but this awareness doesn’t help much as I can’t find a place for myself. Then comes a call from Jurek Jankowski followed by visitors.
Artem Furman
Artem Furman
Artem Furman jest z Ukrainy i po prostu chce pomóc naszej akcji… zatkało mnie. Parę dni temu Jurek Jankowski już pomógł ogromną darowizną (12 tys. – bez względu na to czy ukończę!) a teraz Artem? No, ale jak – przecież to im trzeba pomagać, chyba czegoś nie rozumiem. Artem jest popularny, czego nie wiem, ale do pokoju wchodzi Ania (córka) i wszystko mi tłumaczy. Zwycięzca „X Faktora” dysponuje wielkim głosem, skromnością i niezwykłym urokiem osobistym oraz niestety, smutnymi oczami, które z Polski śledzą losy jego narodu. Facebook Artema stanie się tubą naszego projektu – ARTEM wielkie dzięki.
Artem Furman is from Ukraine and he simply wants to support our project.. I was lost for words. A few days ago Jurek Jankowski helped us already with his huge donation (12 thousand no matter if I finish the run!) and now Artem? But ..how? I don’t understand, it’s they who need help, right? Artem is famous, which I didn’t know about, but my daughter Ania explained it to me. The X Factor winner is gifted with a mighty voice, an unusual charm and humility as well as with sad eyes which follow the events in his home country from here, in Poland. Artem’s Facebook page will become a platform for our project. Thanks so much, Artem!
Artem na scenie
Artem na scenie
Posłuchajcie „Jolene”: https://www.youtube.com/watch?v=u7uQWDzTyE8 i Wind of change – piosenka- hymn, który The Scorpions śpiewał m.in. w Moskwie, a także na terenach Stoczni Gdańskiej w rocznicę wydarzeń sierpniowych. Dobrze by ARTEM mógł zaśpiewać ten utwór wspólnie ze Scorpionsami w Kijowie i Doniecku.
Listen to him sing “Jolene”: https://www.youtube.com/watch?v=u7uQWDzTyE8 and “Wind of change” – the hymn by the Scorpions which they played in Moscow and also in the Gdańsk Shipyard for the anniversary of the August 1980 protests. It would be good if Artem could sing this song together with the Scorpions in Kiev and Donetsk.

https://www.youtube.com/watch?v=emSBoXPEzB8

APEL z 1.09.2014: Maltańska Służba Medyczna w Iwano-Frankiwsku (Stanisławów) poszukuje pilnie dla walczących na wschodzie Ukrainy środka tamującego krew pod nazwą Celox. Kontakt: Wojciech Kożuchowski e:mail w.kozuchowski@zakonmaltanski.pl
.

Śpiew po polsku http://xfactor.tvn.pl/wideo,2103,v/romantyczny-artem-furman-w-utworze-ostatni,1284760.html

Póki co zbliża się jesień i wyobrażam sobie spotkania na rynku w Krakowie, w Warszawie, Gdańsku, czy innych miast podczas którego Artem zaśpiewałby w koncercie ‘Polacy dla Ukrainy’ – Zakon Maltański jako powiernik pomocy charytatywnej mógłby zebrać fundusze podczas takich wydarzeń. Przypomnę, że w lutym Maltańska Służba Medyczna była obecna na Majdanie, wydobyliśmy 10 rannych i zorganizowaliśmy opiekę w polskich szpitalach.  Maltańczycy zorganizowali również wyżywienie – stołówkę polową na Majdanie. To symboliczne i potrzebne działania, którymi dzisiaj możemy podziękować za pomoc otrzymaną z zagranicy w latach 80tych.
For now the autumn is coming and I can imagine events in the square in Kraków, in Warsaw and Gdańsk, during which Artem would sing at a concert “Poles for Ukraine”. The Order of Malta could collect funds at such events. As a reminder – the Maltese Medical Aid was present at the Maidan, we evacuated 10 wounded people and transported them to Polish hospitals, we were also responsible for food. These actions are vital but they’re also a way to express our gratitude for the help we received from abroad in the 1980s.
Kijów Majdan - stołówka maltańska
Kijów Majdan – stołówka maltańska
Dzisiaj dzień rowerowy – Zdzichu zarządził naukę zmiany dętki, szybkich napraw i takich tam, o których nie mam pojęcia. Do tego ustawianie roweru i jak wszystko pójdzie dobrze to w nagrodę „przyciśniemy 40 w tlenie” – cokolwiek to będzie cieszę się na lekki rozruch. Jutro może ostatnie pływanie, potem już nic.
Today it’s Bike Day: Zdzichu announced I had to learn how to replace the tire inner tube, make some quick repairs and suchlike – things I know nothing about. Then we also set the bike and if everything goes well, as a reward we’ll “push 40 in oxygen”, whatever that means, I am happy to get any sort of exercise. Perhaps tomorrow I’ll have the last swimming session, and then nothing else.
Ustawianie roweru.
Ustawianie roweru.
Wczoraj, po wakacjach, dołączył do darczyńców mój przyjaciel, mecenas Andrzej Zwara, który sprowokował symboliczną dyskusję z radcą Jackiem Bendykowskim – pierwszym, który przyjął zakład! Krótka wymiana zdań, co do wyższości jednej korporacji prawniczej nad drugą, zakończyła się podwyższeniem kwot co odnotowałem w pozycjach 2 i 118 listy darczyńców i ustaleniem bliżej nieokreślonego terminu na wspólne wino. Z samego rana nowe wiadomości – www.idream.pl nie tylko dyskretnie przyjął zakład, ale organizuje rozgłos medialny  – nowości dopisałem w zakładce MEDIA – dziękujemy. Są i wpisy dla mnie szczególne, Tomek i Marzena z liceum – jaki efekt ..? Nooo co najmniej taki jakbym przetoczył krew sprzed 29 lat. W głowie obrazy „naszej budy” i … strach pójść do łazienki golić się, by nie utracić gwałtownego przyrostu formy.
Yesterday my friend and lawyer Andrzej Zwara joined the ranks of the contributors after having provoked a symbolic discussion with legal counsel Jacek Bendykowski, the first person to have placed his bet. A short exchange about the superiority of one legal corporation over another led to the rising of the stakes – which I duly recorded in #2 and 118 of the Contributors List – and to a rough plan to get together and have some wine. In the morning I saw new posts which meant a lot to me: Tomek and Marzena from my secondary school – what’s the effect? Well, at least such that I feel like I had blood transfused from 29 years ago, my head full of memories from our school and a fear to go to the bathroom to shave.

Tomek