22. ARTEM – Ukraina / ENG :

Siedzę nieco zdezorientowany raptownym odpoczynkiem. To, że adrenalina chce mnie wyprowadzić na spacer to wiem, ale ta świadomość wcale nie pomaga, trudno znaleźć sobie miejsce. Dzwoni Jurek Jankowski i chwilę później mam gości.
I’m sitting at home slightly disoriented by the sudden rest. I realise that adrenaline is trying to take me out for a walk, but this awareness doesn’t help much as I can’t find a place for myself. Then comes a call from Jurek Jankowski followed by visitors.
Artem Furman
Artem Furman
Artem Furman jest z Ukrainy i po prostu chce pomóc naszej akcji… zatkało mnie. Parę dni temu Jurek Jankowski już pomógł ogromną darowizną (12 tys. – bez względu na to czy ukończę!) a teraz Artem? No, ale jak – przecież to im trzeba pomagać, chyba czegoś nie rozumiem. Artem jest popularny, czego nie wiem, ale do pokoju wchodzi Ania (córka) i wszystko mi tłumaczy. Zwycięzca „X Faktora” dysponuje wielkim głosem, skromnością i niezwykłym urokiem osobistym oraz niestety, smutnymi oczami, które z Polski śledzą losy jego narodu. Facebook Artema stanie się tubą naszego projektu – ARTEM wielkie dzięki.
Artem Furman is from Ukraine and he simply wants to support our project.. I was lost for words. A few days ago Jurek Jankowski helped us already with his huge donation (12 thousand no matter if I finish the run!) and now Artem? But ..how? I don’t understand, it’s they who need help, right? Artem is famous, which I didn’t know about, but my daughter Ania explained it to me. The X Factor winner is gifted with a mighty voice, an unusual charm and humility as well as with sad eyes which follow the events in his home country from here, in Poland. Artem’s Facebook page will become a platform for our project. Thanks so much, Artem!
Artem na scenie
Artem na scenie
Posłuchajcie „Jolene”: https://www.youtube.com/watch?v=u7uQWDzTyE8 i Wind of change – piosenka- hymn, który The Scorpions śpiewał m.in. w Moskwie, a także na terenach Stoczni Gdańskiej w rocznicę wydarzeń sierpniowych. Dobrze by ARTEM mógł zaśpiewać ten utwór wspólnie ze Scorpionsami w Kijowie i Doniecku.
Listen to him sing “Jolene”: https://www.youtube.com/watch?v=u7uQWDzTyE8 and “Wind of change” – the hymn by the Scorpions which they played in Moscow and also in the Gdańsk Shipyard for the anniversary of the August 1980 protests. It would be good if Artem could sing this song together with the Scorpions in Kiev and Donetsk.

https://www.youtube.com/watch?v=emSBoXPEzB8

APEL z 1.09.2014: Maltańska Służba Medyczna w Iwano-Frankiwsku (Stanisławów) poszukuje pilnie dla walczących na wschodzie Ukrainy środka tamującego krew pod nazwą Celox. Kontakt: Wojciech Kożuchowski e:mail w.kozuchowski@zakonmaltanski.pl
.

Śpiew po polsku http://xfactor.tvn.pl/wideo,2103,v/romantyczny-artem-furman-w-utworze-ostatni,1284760.html

Póki co zbliża się jesień i wyobrażam sobie spotkania na rynku w Krakowie, w Warszawie, Gdańsku, czy innych miast podczas którego Artem zaśpiewałby w koncercie ‘Polacy dla Ukrainy’ – Zakon Maltański jako powiernik pomocy charytatywnej mógłby zebrać fundusze podczas takich wydarzeń. Przypomnę, że w lutym Maltańska Służba Medyczna była obecna na Majdanie, wydobyliśmy 10 rannych i zorganizowaliśmy opiekę w polskich szpitalach.  Maltańczycy zorganizowali również wyżywienie – stołówkę polową na Majdanie. To symboliczne i potrzebne działania, którymi dzisiaj możemy podziękować za pomoc otrzymaną z zagranicy w latach 80tych.
For now the autumn is coming and I can imagine events in the square in Kraków, in Warsaw and Gdańsk, during which Artem would sing at a concert “Poles for Ukraine”. The Order of Malta could collect funds at such events. As a reminder – the Maltese Medical Aid was present at the Maidan, we evacuated 10 wounded people and transported them to Polish hospitals, we were also responsible for food. These actions are vital but they’re also a way to express our gratitude for the help we received from abroad in the 1980s.
Kijów Majdan - stołówka maltańska
Kijów Majdan – stołówka maltańska
Dzisiaj dzień rowerowy – Zdzichu zarządził naukę zmiany dętki, szybkich napraw i takich tam, o których nie mam pojęcia. Do tego ustawianie roweru i jak wszystko pójdzie dobrze to w nagrodę „przyciśniemy 40 w tlenie” – cokolwiek to będzie cieszę się na lekki rozruch. Jutro może ostatnie pływanie, potem już nic.
Today it’s Bike Day: Zdzichu announced I had to learn how to replace the tire inner tube, make some quick repairs and suchlike – things I know nothing about. Then we also set the bike and if everything goes well, as a reward we’ll “push 40 in oxygen”, whatever that means, I am happy to get any sort of exercise. Perhaps tomorrow I’ll have the last swimming session, and then nothing else.
Ustawianie roweru.
Ustawianie roweru.
Wczoraj, po wakacjach, dołączył do darczyńców mój przyjaciel, mecenas Andrzej Zwara, który sprowokował symboliczną dyskusję z radcą Jackiem Bendykowskim – pierwszym, który przyjął zakład! Krótka wymiana zdań, co do wyższości jednej korporacji prawniczej nad drugą, zakończyła się podwyższeniem kwot co odnotowałem w pozycjach 2 i 118 listy darczyńców i ustaleniem bliżej nieokreślonego terminu na wspólne wino. Z samego rana nowe wiadomości – www.idream.pl nie tylko dyskretnie przyjął zakład, ale organizuje rozgłos medialny  – nowości dopisałem w zakładce MEDIA – dziękujemy. Są i wpisy dla mnie szczególne, Tomek i Marzena z liceum – jaki efekt ..? Nooo co najmniej taki jakbym przetoczył krew sprzed 29 lat. W głowie obrazy „naszej budy” i … strach pójść do łazienki golić się, by nie utracić gwałtownego przyrostu formy.
Yesterday my friend and lawyer Andrzej Zwara joined the ranks of the contributors after having provoked a symbolic discussion with legal counsel Jacek Bendykowski, the first person to have placed his bet. A short exchange about the superiority of one legal corporation over another led to the rising of the stakes – which I duly recorded in #2 and 118 of the Contributors List – and to a rough plan to get together and have some wine. In the morning I saw new posts which meant a lot to me: Tomek and Marzena from my secondary school – what’s the effect? Well, at least such that I feel like I had blood transfused from 29 years ago, my head full of memories from our school and a fear to go to the bathroom to shave.

Tomek

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *